Pogoń musi, a my możemy

POGOŃ SIEDLCE - BROŃ RADOM
Sobota, godzina 15
Stadion przy ul. Prusa w Siedlcach


W 11 kolejce trzeciej ligi, piłkarze Broni zmierzą się w Siedlcach z tamtejszą Pogonią. Gospodarze tego spotkania to jeden z głównych kandydatów do awansu i faworyt sobotniej potyczki. Naszemu zespołowi nie daje się wielkich szans w tym meczu. Tak jak nie dawano nam szans w Kutnie, w potyczce z Concordią, Sokołem, Mazurem, czy w Piasecznie (przegraliśmy choć byliśmy lepsi). Broni w roli potencjalnego "chłopca do bicia" gra się zdecydowanie lepiej. Drużyna bardzo odważnie zapowiada walkę o komplet punktów. I dobrze, bo poprzeczkę trzeba wieszać sobie wysoko.

Broń zadziwia nie tylko wynikami, ale też bardzo dobrą grą. Nasza drużyna zasłużyła na miejsce które zajmuje w tabeli. W sobotę chłopców trenera Artura Kupca czeka prawdziwy egzamin. Naprzeciw Broni stanie zespół, który chce walczyć o awans, jest dobrze zorganizowy, a kadra zespołu oparta jest na bardzo doświadczonych graczach. Pomiędzy słupkami stoi znany z gry w Radomiaku Jarosław Paśnik. W defensywie występuje były obrońca Lecha, Pepe Samba Pa oraz świetnie spisujący się Białorusin, Wiktor Borowickij. W Pogoni występuje też Grzegorz Wędzyński, były reprezentant Polski, najskuteczniejszy zawodnik ubiegłego sezonu, Dariusz Dziewulski oraz Jacek Kosmalski, zdobywca siedmiu bramek w tym sezonie. Zawodnik ten przez wiele sezonów grał w Polonii Warszawa.

Kadra Pogoni wygląda imponująco i gdyby tylko na podstawie papierowych dywagacji przyznawać komuś awans, siedlczanie mogliby otwierać już szampany. Tak łatwo jednak nie jest i również zespół Pogoni popełnia błędy i traci punkty. Również u siebie kiedy to przegrał z Włokniarzem Zelów, zremisował z Narwią Ostrołeka, a nie wiele brakowało, a straciłby punkty z Pilicą Przedbórz. Do 89 minuty Pilica prowadziła 1:0 i….przegrała 1:2.

Nasza drużyna jedzie do Siedlec w najmocniejszym składzie. Nikt nie pauzuje za kartki, nikt nie jest kontuzjowany oprócz Georgha Teboha. Z każdym meczem Broń po dobrych występach nabiera wiary we własne możliwości i pokazała że jest groźna dla każdego. Dwie porażki jakie przydarzyły się naszej drużynie w tych rozgrywkach, były dziełem przypadku.

W sezonie 2001-02 W Siedlcach Broń zremisowała 0:0, a w rewanżu w Radomiu nasz zespół wygrał 3:0.
W ostatnim czasie oba zespoły zmierzyły się ze sobą tylko raz, a był to wyjątkowo ważny mecz dla obu drużyn. 7 czerwca 2008 roku na stadionie w Nadarzynie Broń z Pogonią grały o awans do dalszej fazy barażowej o awans do trzeciej ligi. Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się dogrywką, Arkadiusz Chudziński w 89 minucie zapewnił Broni zwycięstwo. Miło byłoby, aby w sobotę Broń również wygrała. Może być 1:0.

Tradycyjnie na naszej stronie będzie można śledzić relację na żywo.