Po wielu zmarnowanych okazjach nasz zespół z dalekiego Morąga wraca bez punktów i do tego z bagażem czterech goli!
Najsłabszym aktorem widowiska był sędzia ze Skierniewic, co nawet przyznali gospodarze.
Z drugiej strony cztery gole stracone też nie najlepiej świadczą o naszej drużynie.