Pierwsze 25-30 minut należało do naszej drużyny, ale potem coraz mocniej atakowala Lechia. Obie drużyny miały swoje okazje, ale nie były to tak zwane setki, po których piłka mogła i powinna znaleźć sie w siatce.
Po przerwie już w pierwszych minutach gospdoarze mogli otworzyć wynik boiska. Lechia w drugiej połowie była częściej przy piłce, ale też niewiele z tego wynikało. Z obu stron zespoły starały się atakować, nie kalkulowały, a momentam mecz się zaostrzał. Niestety w 85 minucie nie udało się z prawej strony zablokować dośrodkowania, a także dobrze ustawionego Amrozińskiego, który z kilku metrów trafił pod poprzeczkę.
Broń atakowała do samego końca. Zespół włożył dużo zdrowia i ambicji, aby jeszcze w ostatnich minutach zdobyć wyrównującą bramkę. Niestety nie udało się. Lechii gratulujemy wygranej, a nasz zespół po analizie tego meczu niech mocno przygotowuje się do pojedynku ze Zniczem. Nie ma co rozpamiętywać i gramy dalej!