Porażka z wiatrem i Japończykiem

BŁONIANKA BROŃ - BROŃ RADOM 2:0 (0:0)
Bramki:  Śmieciński 53, Miyamoto 73
Błonianka: Łysik - Goliński, Skowron, Iwanicki, Miyamoto, Jarczak, Włodarczyk, Krawczyk, Zajączkowski, Zalewski, Śmiciński.
Broń: Kosiorek - Bartosiak (87. Michalski), Wrześniewski, Kośmicki, Olszewski (73. Zborowski), Kielak (59. Kowalczyk), Dias, Kumoch, Głowacki (73. Poręba), Elian Hernandez, Goljasz (87. Denzell).

Piłkarze Broni przegrali ważny pojedynek wyjazdowy z Błonianką. Nasz zespół zagrał dobrą pierwszą połowę. Był zespołem lepszym, oddał więcej strzałów, zagrażał gospodarzom, ale to Błonianka po zmianie stron wykorzystała wiatr i dwa błędy indywidualne i zdobyła dwa gole. Najlepszym zawodnikiem na boisku był Japończyk Yudai Miamoto, dla którego z jakiś przyczyn zabraklo miejsca w Broni. Szkoda.


Po wygranej z Polonią wszyscy mieliśmy nadzieję, że uda się wreszcie wygrać na wyjeździe i zacząć serię zwycięstw. Pierwsza połowa napawała optymizmem. Broń grała w piłkę miała dwie groźne sytuacje, ale piłka nie chciała wpaść do siatki. Gra Broni mogła się podobać, bo zespół wysoko rozbijał akcję gospodarzy i Błonianka nie stworzyła sobie żadnej dogodnej okazji.
Po przerwie to wiatr porywisty stał się sprzymierzeńcem dla ekipy z Błonia. Nasz zespół próbował i walczył, ale niestety dwa indywidualne błędy sprawiły, że gospodarze strzelili do bramki. Do końca Broń była częściej w posiadaniu piłki, ale niewiele z tego wynikała, bo gospdoarze dzielnie i szczelnie się bronili.
Przed nami kolejny tydzie ciężkiej pracy i potem trudny pojedynek z Jagiellonią II.