Pozdrowienia …już z domu

Geroghe Teboh opuścił dziś szpital i już z domu przesyła pozdrowienia dla kolegów z drużyny i kibiców Broni.

„Do wszystkich osób z klubu i kibiców Broni: Piszę już z domu, właśnie wróciłem ze szpitala. Przeczytałem wszystkie wpisy od kibiców. To wspaniałe- dziekuję za waszą zachętę i miłość. Dzięki Waszym modlitwom i życzliwości, wierzę, że będzie dobrze i wkrótcę wrócę na boisko. „Lew nigdy nie umiera- lew tylko odpoczywa” ( reprezentacja Kamerunu nosi przydomek ” Niezwyciężone Lwy”- przyp. red.). Broń nigdy nie będzie sama. Kocham Broń, kocham jej piłkarzy i wspaniałych kibiców. Niech Bóg Was błogosławi. Drużynie życzę powodzenia we wszystkich meczach. Dziękuję
George Teboh

PODOBNE WPISY