Zgodnie z decyzją Zarządu PZPN, każdy klub uczestniczący w rozgrywkach czterech najwyższych klas rozgrywkowych otrzyma wsparcie w wysokości:
PKO BP Ekstraklasa – 1 843 000 zł;
Fortuna 1. Liga – 527 000 zł;
2. Liga – 289 000 zł;
3. Liga – 46 000 zł.
Patrząc na przytoczone wyżej kwoty, może się wydawać, że trzecioligowcom skapnie ledwie parę groszy. Dlatego portal Weszlo.com zapytał Roberta Wicika, prezesa trzecioligowej Broni Radom, jak zapatruje się na dodatkowe 46 tysięcy złotych w klubowej kasie. – Po tych wszystkich cięciach? Jak najbardziej. Super, mamy bardzo dużo młodzieży, cały czas piszemy o dotacje na grupy szkoleniowe. Tworzymy akademię, bo w naszym klubie były grupy młodzieżowe, ale nie było akademii sportowej. My to przekształcamy, zatrudniliśmy koordynatora i dyrektora sportowego i chcemy to poukładać.
Jaką sumę w budżecie Broni będzie stanowić ta kwota? Biorąc pod uwagę, że klub będzie otrzymywał miesięcznie ok. 20 000 zł miejskich stypendiów, możemy przypuszczać, że sporą. – Nie mogę mówić, czy to duże, czy małe wsparcie, ale nie będę grymasił. Każda złotówka jest dla nas bardzo ważna, czy dostaniemy 5000, 15000, czy 45000. To duży zastrzyk, wykorzystamy to na grupy młodzieżowe, dla których zamówiliśmy już sprzęt sportowy. Nie mam jeszcze informacji, jak będzie wyglądało rozliczenie, ale działamy swoim trybem, więc w trakcie pewnie wyjdzie, jak to będzie wyglądało – tłumaczy Wicik dla portalu Weszlo.com.
PEŁNY TEKST NA WESZLO.COM TUTAJ