W sobotę o godzinie 15, na stadionie w Raszynie radom-ką Broń podejmie zespół beniaminka Uczniowskiego Klubu Sportowego Łady. Radomianie są faworytem tej potyczki, ale trener Broni, Artur Kupiec widział rywala na żywo i wie, że to pierwszy historyczny mecz Ładów w czwartej lidze i jego zespołowi będzie ciężko.
LŻEJSZE TEMPO
25 osobowa kadra Broni od poniedziałku nieco zwolniła tempo na treningach. Po ciężkich zajęciach wytrzymałościowo kondycyjnych radomianie dostaną wolny czwartek, a piątek pracować będą nad taktyką pod kątem najbliższego rywala. Wszyscy w zespole z Plant są zdrowi, treningi wznowił po blisko półrocznej przerwie Michał Doliński i na razie jest jedynym graczem, który nie będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu na sobotni mecz.
Zmartwieniem trenera Kupca może być brak skuteczności w szeregach napastników. W okresie letnim Broń rozegrała sześć meczów sparingowych, w których zdobyła 13 bramek. Tylko dwie z nich, w tym jedną z rzutu karnego strzelili nominalni napastnicy, Andrzej Drachal i Daniel Ciupiński. Dlatego istnieje prawdopodobieństwo, że w Raszynie może zagrać chociaż jedną połowę, powracający do zdrowia Robert Rogala przynajmniej na treningu nie ma problemów z trafianiem do siatki.
PIĘCIU Z EKSTRAKLASY
Artur Kupiec ma już w głowie skład wyjściowy na sobotni mecz. Kibice z kolei bardzo ciekawi są występu trójki nowych zawodników Marcin Bogusia, Marcina Kośmickiego i Przemysława Cichonia. Cała trójka ma za sobą występy w ekstraklasie. Dodając do tego Roberta Rogale i Artura Kupca, którzy również mogą zagrać, to w sobotę w szeregach radomian wystąpi aż pięciu zawodników z przeszłością na najwyższym szczeblu. W czwartej lidze ich umiejętności i doświadczenie mogą okazać się bardzo cenne.
Artur Kupiec, trener Broni: – Z beniaminkami ciężko się gra na wyjeździe na inaugurację ligową. Rywala widziałem i choć jest do ogrania, to o wygraną będzie ciężko. Piątkowy trening poświęcony będzie głównie taktyce pod kątem gry z UKS Łady.
LŻEJSZE TEMPO
25 osobowa kadra Broni od poniedziałku nieco zwolniła tempo na treningach. Po ciężkich zajęciach wytrzymałościowo kondycyjnych radomianie dostaną wolny czwartek, a piątek pracować będą nad taktyką pod kątem najbliższego rywala. Wszyscy w zespole z Plant są zdrowi, treningi wznowił po blisko półrocznej przerwie Michał Doliński i na razie jest jedynym graczem, który nie będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu na sobotni mecz.
Zmartwieniem trenera Kupca może być brak skuteczności w szeregach napastników. W okresie letnim Broń rozegrała sześć meczów sparingowych, w których zdobyła 13 bramek. Tylko dwie z nich, w tym jedną z rzutu karnego strzelili nominalni napastnicy, Andrzej Drachal i Daniel Ciupiński. Dlatego istnieje prawdopodobieństwo, że w Raszynie może zagrać chociaż jedną połowę, powracający do zdrowia Robert Rogala przynajmniej na treningu nie ma problemów z trafianiem do siatki.
PIĘCIU Z EKSTRAKLASY
Artur Kupiec ma już w głowie skład wyjściowy na sobotni mecz. Kibice z kolei bardzo ciekawi są występu trójki nowych zawodników Marcin Bogusia, Marcina Kośmickiego i Przemysława Cichonia. Cała trójka ma za sobą występy w ekstraklasie. Dodając do tego Roberta Rogale i Artura Kupca, którzy również mogą zagrać, to w sobotę w szeregach radomian wystąpi aż pięciu zawodników z przeszłością na najwyższym szczeblu. W czwartej lidze ich umiejętności i doświadczenie mogą okazać się bardzo cenne.
Artur Kupiec, trener Broni: – Z beniaminkami ciężko się gra na wyjeździe na inaugurację ligową. Rywala widziałem i choć jest do ogrania, to o wygraną będzie ciężko. Piątkowy trening poświęcony będzie głównie taktyce pod kątem gry z UKS Łady.