Po raz pierwszy wigilijne spotkanie Broni zorganizowane zostało w Restauracji „Bulwarowa” (do niedawna hotel „Gromada” przy zalewie na Borkach). Drużyna w bardzo przyjemnej atmosferze mogła spędzić ze sobą cały wieczór.
– Dziękuję za ten kończący się rok. Choć nie było awansu do drugiej ligi, to jednak trzeba przyznać, że pod względem sportowym był to dobry rok zarówno wiosną, jak i jesienią. Oby przyszły, był jeszcze lepszy już na nowym stadionie – powiedział Artur Piechowicz, prezes Broni.
Piłkarze stawili się na kolacji niemal w komplecie. Śpiewano kolędy, składano sobie świąteczne życzenia. Drużyna złożyła na piłce pamiątkowe autografy. Futbolówka Mazdy powędrowała do właściciela Restauracji „Bulwarowa” wraz z bramkarską koszulką Pawła Młodzińskiego. To był przyjemny, wieczór, pełen Broniarskich kolęd i pastorałek:)