Finałowy mecz był dość dramatyczny – Ursus bardzo chciał zdobyć Puchar, nie mógł jednak znależć sposobu na dziesiątą drużynę czwartej ligi. Sędzia pokazał piłkarzom Ursusa kilka żółtych i czerwoną kartkę, a puchar i tak powędrował w ręce piłkarzy Sparty. W niedzielę przekonamy się, czy to była to tylko mała wpadka lidera trzeciej ligi.