Raport z Brennej cz. 4

Ponad 20 km przebiegli dziś nasi piłkarze. Dobiegli prawie do Szczyrku, wspięli sie na wysokość ponad 1000 metrów n.p.m i zmęczeni wrócili do kwater. Na tym jednak zajęcia się nie skończły, bo popołudniu odbywał się trening w hali.

Trener Kupiec po pierwszym treningu z radością przyjął informację, że 7 marca jego podopieczni zmierzą się w pucharowym pojedynku ze Zwolenianką w Zwoleniu. Wszak w zwoleńskim klubie pierwszym trenerem jest niedawny asystent Artura Kupca – Paweł Potent. Ponadto jeszcze nie tak dawno zawodnikami Zwolenianki byli Marcin Trojanowski i Michał Kocon, a w przeszłości epizod w zwoleńskim klubie zaliczył także Robert Rogala.
Jednak do pucharowego spotkania jeszcze półtora miesiąca. Na razie w Brennej piłkarze muszą myśleć wyłącznie o treningu.
 

Do rundy wiosennej przygotuje się bardzo intensywnie nawet trener Kupiec. Czy zobaczymy go na boisku, to się okaże już za kilka miesięcy.


Przynajmniej podczas odprawy nasi piłkarze mogą chwilę odpocząć

Piłkarze po ciężkich treningach tlenowych są zgłodniali kontaktu z piłką. Z lewej, bramkarz Paweł Młodziński.

Andrzej Drachal potrafi wysoko skakać. Wszyscy mają nadzieję, że intensywny trening, wyjdzie mu wiosną z pożytkiem i powiększy swój dorobek bramkowy.


Nowi w Broni Radom. Wspomniany wyżej Młodziński oraz Damian Sałek, testowany pomocnik Wulkana Zakrzew.

Wojtek Kupiec trenuje skoczność w asyście brata trenera i Mirosława Paresady.

PODOBNE WPISY