BROŃ RADOM - ENERGIA KOZIENICE 1:1 (1:1)
Bramki: Kowalczyk 38 - Książek 15 z karnego
Broń: Kosiorek (46 J. Piotrowski) - Machajek (20 Zaborowski), Kośmicki, Olszewski (80 Chełstowski), Wrześniewski (46 Jagiełło), Bartosiak (65 Grudzień), Dias (70 Ambrozik), Elian (60 Michalski), Miyamoto (46 Goljasz), Kowalczyk (60 Majer), Danzell (75 Głowacki).  
Piłkarze Broni na boisku w Kowali zagrają z beniaminkiem czwartej ligi, Energią Kozienice. Wynik i najwazniejsze informacje podawać będziemy na bieżąco.
Broń zaczęła dobrze, ofennsywnie, ale to Energia pierwsza zdobyła gola. Po przypadkowym rzucie karnym, Bartek Książek zdobył gola z 11 metrów.
Broń zaatakowała, ale Energia dobrze się broniła i próbowała kontrować. W 38 minucie piłkę przed polem karnym przechwycił Robert Kowalczyk, huknął z 16-17 metrów i Michał Majos nie miał szans.
Do przerwy mimo sporej przewagi w posiadaniu piłki, trzeba grę Broni ocenić na słabą "trójkę". Nasz zespół zagrał trójką obrońców i chyba to sprawiło, że przy kontrach rywala defensywa momentami grała jak zagubiona.

Tuż po zmianie stron już pierwsza akcja powinna zakończyć się golem dla Broni. Po dośrodkowaniu, Piotr Goljasz będąc tuż przed bramką, źle trafił w piłkę. Kilka minut później ten sam zawodnik nie trafił z ostrego kąta. Broń zmusiła przeciwnika do głębokiej defensywy, ale sytuacji i strzałów na bramkę było niewiele. W 88 minucie Janek Głowacki uderzał głową, ale piłka odbiła się od słupka. Kozieniczanie po przerwie oddali jeden (niecelny) strzał, a mogli w 90 minucie zdobyć gola, ale Książek minimalnie spudłował.  Ostatecznie mecz zakończył się  remisem.