Dwa lata temu Victoria stanęła na drodze Broni do awansu do trzeciej ligi. 1:1 w Radomiu i 5:2 w Sulejówku, pokazały wówczas, że zespół z Sulejówka jest o klasę lepszy i zasłużenie wywalczył awans. Od tamtego czasu trochę już minęło!
– Rewanż? Chyba nikt do tego w taki sposób nie podchodzi. Obie drużyny dziś prowadzą zupełnie inni trenerzy, kadrowo też zaszło sporo zmian – mówi trener Broni, Artur Kupiec.
ZOBACZ ARCHIWALNE SPOTKANIE VICTORIA – BROŃ 5:2 TUTAJ
Naprzeciw siebie staną dwa zespoły, które walczą o utrzymanie. W Broni ostatnia wygrana z Mazurem znaczącą poprawiła nastroje. Trzy punkty pozwoliły naszej ekipie przynajmniej na chwilę odskoczyć od strefy spadkowej. Kolejna wygrana w Sulejówku dałaby spory komfort i umocniłaby drużynę w środku tabeli. Z drugiej strony gospodarze również zagrają mocno zdeterminowani. Victoria ma 14 punktów i kolejna strata punktów jeszcze bardziej skomplikuje sytuacje tej drużyny w tabeli.
Na pewno nasz zespół musi uważać na Wojciecha Wociala, który już raz kiedyś pokarał naszą defensywę. To jeden z najlepszych strzelców całej ligi. Victoria w tej rundzie u siebie wygrała tylko raz.
– Każdy zespół ma swoje problemy i Victoria również. My patrzymy na siebie i naszą aktualną formę. Zagramy bez Adama Imieli i bez wcześniej kontuzjowanych, Przemka Nogaja i Emila Możdżonka. Jesteśmy zmobilizowani i zdeterminowani, bo zdajemmy sobie sprawę, że każdy zdobyty punkt jest na wagę złota i chcemy do Radomia przywieźć jakieś punkty – dodaje trener Artur Kupiec.
Od godz. 16 w sobotę będzie można śledzić tekstową relację na żywo!