Rozmowa z trenerem Dziubińskim

Grzegorz Stępień z portalu RadomSport.pl przeprowadził wywiad z trenerem Broni Radom, Tomaszem Dziubińskim. Rozmowa o ruchach kadrowych, planach na najbliższe dni. Zachęcamy do przeczytania. 

Grzegorz Stępień, RadomSport.pl: – Sytuacja kadrowa Broni zmienia się jak w kalejdoskopie, więc skupmy się może na teraźniejszości. Najpierw o ostatnich odejściach. Okazuje się, że w Pana zespole nie zagrają jednak – Kacper Rak i Kamil Czarnecki.
Tomasz Dziubiński, trener Broni: – Istotnie, takie były nasze ostatnie decyzje. Z Kacprem Rakiem sprawa wygląda dwojako. Po pierwsze dublował pozycję z Jakubem Chrzanowski, a jak wiadomo Kuba zostaje z nami. Po drugie poinformował mnie, że wyjeżdża na jakieś tygodniowe testy do Niemiec. Nie wiedząc jak i kiedy owe testy się zakończą, nie mogliśmy sobie pozwolić na nieobecność zawodnika w tak newralgicznym okresie przygotowawczym.
Natomiast sprawa z Kamilem Czarneckim wygląda trochę inaczej. Tu rezygnacja jest ze strony zawodnika, który ma swoje plany i ja to rozumiem.

Wspomniał Pan o Jakubie Chrzanowskim. Jego pozostanie rozwiązuje Panu chyba wiele problemów, wszak to wartościowy młodzieżowiec?
– Kuba chciał odejść do zespołu z wyższej ligi, co przy jego potencjale jest zrozumiałe. Trenował z Radomiakiem, który gra w II lidze i życzyłem mu, żeby znalazł się w kadrze drużyny z naszego miasta. Stało się inaczej, zawodnik jest z nami i skłamałbym twierdząc, że nie cieszę się z jego powrotu. Wspólnie z Przemkiem Wicikiem, tworzą duet pełnoprawnych seniorów i z tym zespołem będą trenować i rozgrywać mecze. W wyjątkowych sytuacjach mogą być zwalniani na spotkania juniorskie, a potarzam liczę na nich i pierwszeństwo mają w ich przypadku seniorzy.
Nie ukrywam, że Kubę Chrzanowskiego będę próbował ustawiać na nieco innej pozycji niż dotychczas. Moim zdaniem, to typowy napastnik. Na tzw. „dziewiątce” mam doświadczonego Mariusza Marczaka, pamiętajmy zawodnika mającego za sobą występy w ekstraklasie. Myślę, że rozwiązanie, o którym wspomniałem ma szanse powodzenia.

Kolejni nowi gracze to Tunezyjczyk Wajih Bouhniba i Nigeryjczyk Aijibola Oshikoja.
– Tak, i znów mamy dwóch zawodników na tę samą pozycję. Z Tunezyjczykiem Wajihem jestem praktycznie po słowie, znam jego możliwości, więc właściwie pozostało jedynie podpisanie umowy. Nigeryjczyka Oshikoję chciałbym jeszcze zobaczyć w jednym, dwóch sparingach. Sprawdzę go jeszcze na pozycji środkowego obrońcy. Jeśli dojdziemy do porozumienia, najprawdopodobniej też zostanie.

A co z Amerykaniami, Kevinem McMullinem i Michaelem Custidiano? Słyszałem, że w ich przypadku są rozbieżności kontraktowe.
– Ma Pan błędne informacje, bo na temat kontraktów jeszcze nie rozmawialiśmy. Z tego co wiem, nie są to drodzy zawodnicy. Wracając do aspektu sportowego, to bramkarza McMullina widziałem przez pół godziny sparingu z Avią Świdnik, gdzie nie miał za dużo roboty. Zobaczymy co pokaże w sobotnim meczu z Pilicą Białobrzegi. Zresztą to samo dotyczy lewego obrońcy Custidiano. Całkiem możliwe, że obaj z nami zostaną.

Jak Pan rozwiąże obsadę kluczowego napastnika zespołu?
– Jesteśmy w trakcie poszukiwań, rozmawiam z drugoligowcami. Chciałbym młodego chłopaka do rywalizacji. Jak już wspomniałem, mam Kubę Chrzanowskiego, który będzie typowym napastnikiem. Zobaczymy jak to się ułoży. Jeśli pojawi się ktoś nowy, to dobrze.

Odejść było znacznie więcej niż zawodników pozyskanych. Nie obawia się Pan o niezbyt liczną kadrę?
– Podstawowy kadra pierwszego zespołu będzie liczyła 19-20 zawodników, takich żeby była rywalizacja na każdej pozycji. Przypominam też, że mamy całą plejadę utalentowanych juniorów, więc może okazać się nagle, że mamy kłopoty liczbowego bogactwa. Dlatego nie obawiam się, będziemy mieli kadrę optymalną.

Kapitana wybierze Pan sam, czy wskaże go zespół?
– Mam swoich dwóch kandydatów, ale nie podam nazwisk żeby niczego nie sugerować. Kapitana oczywiście wybierze zespół.

Rozmawiał GRZEGORZ STĘPIEŃ (RadomSport.pl)

PODOBNE WPISY