Dominacja zespołu trenera Krzoska nie podlegała żadnej dyskusji. Wynik hokejowy i gra też żywcem ściagnięta z tej zimowej dyscypliny sportu.Cały mecz tzw: „zamek hokejowy” na połowie rywala,goście zamknięci na własnym przedpolu mnóstwo sytuacji i strzałów Broniarzy. Do siatki wpadło tylko 7. Troszkę szkoda tej nieskuteczności a momentami niefrasobliwości pod bramką Jodły. Całkiem nieźle zaprezentowali się chłopcy z rocznika 2001. Dwóch z nich Winiary i Mikołaj wpisało sie na listę strzelców.Młodszy Kępes radził sobie na pozycji stopera, a mógł nawet zdobyć bramkę po rzucie rożnym,Wietrzyk w bramce zachował czyste konto,miał jedną okazje do pokazania swoich umiejętności i to zrobił.Warty odnotowania jest powrót do gry po ciężkiej kontuzji Igora Klimera,który spokojnie się wdraża do grania po urazie Mecz na plus. 3 punkty dopisujemy.