Już od samego początku Broń miałą sporą przewagę. Dominik Leśniewski w pierwszej minucie miał wymarzoną sytuację. Z biefgiemm czasu pojawiały się kolejne świetne okazje. Nasi gracze niemiłosiernie pudłowali lub po prostu dobrze spisywali się bramkarze z Daleszyc.
Pierwsza bramka padła w 13 minucie. Przemysław Wicik zdobył gola wtedy, kiedy akurat nikt się tego nie spodziewał. Uderzył mocno z 25 metrów, bramkarzowi Spartakusa przełamało ręce i piłlka wpadła do siatki.
W drugiej połowie obraz gry się nie zmienił nasza drużyna ponownie miała swoje okazje, a goście oddali tylko jeden celny strzał na bramkę Broni. W 85 minucie bramkarz Spartakusa stracił piłkę, przechwycił ją Piotr Nowosielski i było 2:0.
W najbliższą sobotę naszą drużynę czeka poważniejszy przeciwnik. W Nowym Dworze Mazowieckim o godz. 13, Broń zagra z drugoligowym Świtem.