Skromna wygrana. Poprawić celowniki

 Broń Radom – Spartakus Daleszyce 2:0 (1:0),
Wicik 13, Nowosielski 85.
Broń: Majos (65 Przytuła) – Rdzanek (60 Krukowski), Ankurowski, Skórnicki (46 Gorczyca), Budziński (46 Wichucki), Sałek (60 Modzelewski), Wicik (70 Stefański), Bojek (70 Midziołek), Leśniewski (46 Nogaj), Nowosielski, Lach.
Kolejne zwycięstwo mają na swoim koncie nasi piłkarze. Wyniki oczywiście cieszą, chociaż dziś za brak skuteczności naszych graczy czeka reprymenda.

Już od samego początku Broń miałą sporą przewagę. Dominik Leśniewski w pierwszej minucie miał wymarzoną sytuację. Z biefgiemm czasu pojawiały się kolejne świetne okazje. Nasi gracze niemiłosiernie pudłowali lub po prostu dobrze spisywali się bramkarze z Daleszyc.
Pierwsza bramka padła w 13 minucie. Przemysław Wicik zdobył gola wtedy, kiedy akurat nikt się tego nie spodziewał. Uderzył mocno z 25 metrów, bramkarzowi Spartakusa przełamało ręce i piłlka wpadła do siatki.

W drugiej połowie obraz gry się nie zmienił nasza drużyna ponownie miała swoje okazje, a goście oddali tylko jeden celny strzał na bramkę Broni. W 85 minucie bramkarz Spartakusa stracił piłkę, przechwycił ją Piotr Nowosielski i było 2:0.

W najbliższą sobotę naszą drużynę czeka poważniejszy przeciwnik. W Nowym Dworze Mazowieckim o godz. 13, Broń zagra z drugoligowym Świtem.