Choć Broń z Olimpią grała już trzykrotnie to żadna z drużyn nie zanotowała jeszcze zwycięstwa. Przed sezonem obie ekipy miały zdecydowanie większe apetyty. Olimpia Zambrów organizacyjnie i „na papierze” wygląda bardz dobrze, ale zdobyła jak dotąd 10 punktów co mocno niepokoi kibiców. W ostatnią środę ze względu na problemy zdrowotne, drużyna odwołała mecz z Ursusem. W sobotę przed meczem z Bronią tych kłopotów też nie brakuje, ale na razie nic nie wskazuje na to, aby mecz nie doszedł do skutku. Olimpia do soboty pozbiera się i chce grać ten mecz.
W naszym zespole też kłopotów nie brak. Elian Hernandez doznał kontuzji kolana, która okazała się poważniejsza niż przypuszczano. Czy zobaczymy go jeszcze w tej rundzie? Tego nie wiadomo. Z kolei Bartłomiej Smuczyński, który zaliczył dobry występ w środę, będzie pauzować za żółte kartki.
Nie możemy jednak patrzeć na problemy swoje czy rywala. Patrząc na tabelę, będzie to bardzo ważny pojedynek. Broń może uciec ze strefy spadkowej, rozpocząć marsz w górę tabeli. Drużynie nie brak umiejętności i jeśli zespół odpowiednio się zmoblizuje, to może dostarczyć nam dużo radości.
JAK BYŁO DOTYCHCZAS
Z Olimpią Zambrów graliśmy w ostatnim czasie trzykrotnie i…za każdym razem był remis. Rok temu w październiku prowadziliśmy 2:0, a skończyło się 2:2. Szczególnie utkwił nam w pamięci mecz z września 2018 roku, kiedy Broń przegrywała 0:1, przy stanie 1:1 nie wykorzystała rzutu karnego, potem prowadziła 4:2, po czym straciła dwa gole w końcówce i zrobiło się 4:4, a mogło być nawet 4:5.
Sezon 2019/20
Broń Radom – Olimpia Zambrów 2:2 (Sternicki, Śliwiński)
Sezon 2018/19
Olimpia Zambrów – Broń Radom 1:1 (Czarnecki)
Broń Radom – Olimpia Zambrów 4:4 (Imiela 2, Kventsar, Paterek).
TRANSMISJA I RELACJA TEKSTOWA
Niestety będzie to kolejny pojedynek bez publiczności. Jak poinformował nas klub z Zambrowa, mecz będzie transmitowany w kanale Youtube. Link do transmisji podamy kilka minut przed meczem. Tradycyjnie możecie też liczyć na naszą tekstową relację, a także galerię zdjęć.