Sparingowa wygrana Broni

BROŃ RADOM - ORZEŁ WIERZBICA 5:3 (2:0).
Ciupiński z karnego, P. Kocon, Drachal 2 (jedna z karnego), Rogala (z larnego) - Madej 2, M. Kocon.

Broń: Molęda – Cichoń, Kośmicki, W. Kupiec, Kozieł, Rdzanek, Sałek, P. Kocon, Kościelniak, Chudziński, Ciupiński.
II połowa: Michałek - Gorczyca, Boguś, Marczak, Zieliński, Doliński (Grymuła), Cichawa, Dziubiński, Bawor, Drachal, Rogala.

W rozegranym w środę treningowym meczu, Broń Radom pokonała Orła Wierzbica.

Jeszcze wczoraj nic nie wiadomo było o tym meczu sparingowym, ale obaj trenerzy w ostatniej chwili doszli do wniosku, że warto nieco w treningowym tempie rozegrać mecz.

Trzy gole dla naszych piłkarzy padły po rzutach karnych, ale w dwóch przypadkach były to ewidentne faule. Piłkarsko również Broń wypadła pozytywnie i wygrała zasłużenie. Szkoda kilku zmarnowanych okazji, ale nie wynjk był tutaj najważniejszy.

Teraz kilka zdań na temat nowych, a właściwie – starych twarzy. Po blisko dwuletniej przerwie w barwach Broni zagrał Łukasz Kozieł, ten sam, który niegdyś pozyskany został z walijskiego klubu, a potem ponownie wyjechał zagranicę.

W barwach Broni wystąpił również 17-letni Michał Marczak (wychowanek Młodzika Radom) oraz nasz młody junior, Wojciech Gorczyca. Po przerwie w bramce wystąpił Sebastian Michałek. Biorąc pod uwagę wiek Adriana Dziubińskiego to łatwo obliczyć, że w drugiej połowie w składzie Broni było aż czterech 17-latków, a mimo tego gra wyglądała całkiem nie źle. Po długiej przerwie w naszym zespole wystąpił też Michał Doliński.