LUBLINIANKA LUBLIN - BROŃ RADOM 2:2 (0:2)
Bramki: Pioś 49, Bogusz 59 - Putin 9, 27
Początek meczu towarzyskiego o godz. 18
Broń: Młodziński (46 Kula) - Sala (79 Dulias), Wojciech Kupiec (65 Wiktor Kupiec), Grunt, Leśniewski (46 Oziewicz, 75 Nowosielski), Imiela, Więcek, Nogaj (76 Leśniewski), Nowosielski (65 Dobosz), Putin (52 Jedynak), Obłuski (72 Stańczyk)
Piłkarze Broni w środę rozgrywać będą mecz towarzyski z Lublinianką na wyjeździe.
Mecz rozgrywany jest na starym obiekcie Motory, przy Alejach Zygmuntowskich.
Już w 2 minucie dogodną okazję przy strzale głową miał Wiktor Putin, ale nie udało mu się trafić. W 9 minucie po dwójkowej ładnej akcji Obłuskiego i Putina, ten ostatni trafił do pustej bramki.
W 24 min Wiktor odwzajemnił się koledze swietnym podaniem, Zbyszek Obłuski ofiarnie wślizgiem próbował strzelać. ale niewiele zabrakło. Chwilę później pierwszą dobrą okazję dla gospodarzy miał Skoczylas, ale z 5 metra główkował obok słupka.
W 27 minucie Dominik Lesniewski z prawej stronie kapitalnie dośrodkował do Putina, ten głową bezproblemowo trafił z kilku metrów.
Przed przerwą bramek więcej już nie było, ale trzeba pochwalić Broń za pierwszą połowę. Nasz zespół grał agreesywnie, odważnie, ofensywnie i taka gra mogła się podobać.
Drugą połowę lepiej zaczęli gospodarze. Po dośrodkowaniu z prawej strony, spóźnili się nasi obrońcy i Norbert Pioś strzałem głową nie dał szans Michałowi Kuli.
W 59 min strata piłki w środku pola kosztowała Broń stratę drugiej bramki.
Więcej sytuacji podbramkowych nie było, choć ostatnie 10 minut ponownie toczyło się z przewagą Broni. Po słabszej drugiej połowie mecz zakończył się remisem.
Więdeo i zdjęcia niebawem