Tradycyjnie już od kilku lat przed świętami Bożego Narodzenia piłkarze-oldboje Broni spotykają się, aby rozegrać mecz, złożyć sobie życzenia, spotkać się, bo zwykle w ciągu roku nie ma na to czasu.
– Pierwszy raz spotkaliśmy się na tym boisku, kiedy jeszcze był piach zamiast sztucznej trawy – wspominał Krzysztof Banaszkiewicz.
Składy drużyn wymieszano. Zagrało trzech zawodników, którzy jesienią grali w pierwszym zespole Broni (Sala, Młodziński, Skórnicki). Wynik nie był tu sprawą najważniejszą, wręcz przeciwnie, piłkarze namawiali, aby redaktor strony wpisał remis, no ale rzetelność nie pozwalała -:)
W każdym razie na boisku widać było świetną atmosferę. Widać, że grono tych chłopaków trzyma się razem i tworza oni bardzo fajny klimat. Kilka akcji mogło się podobać. Wielu z tych zawodników jeszcze gra w piłkę na poziomie klasy okręgowej, czty niższych klas.
– Mam ze sobą notes, kilku graczy rzeczywiście mogłoby się przydać u mnie w drużynie – mówił żartobliwie Robert Rogala, który aktualnie trenuje A-klasowe Zamłynie Radom.
Gratulacje dla wszystkich zawodników, którym życzymy Wesołych Świąt



