To nie był łatwy mecz, jak wskazywałby wynik. Kutno przyjechało na Broń mocno osłabione. W naszym zespole brakowało Eliana Hernandeza, Matheusa Diasa, a także Roberta Kowalczyka, który już wcześniej pożegnał się z klubem.
Padający deszcz trochę komplikował grę obu drużynom. Goście walczyli, za co chwalił swoją drużyne trener Dominik Tomczak. Broń była zespołem skuteczniejszym. Cieszą na pewno bardzo ładne, przemyślane i wypracowane bramki. Pierwsza to idealne podanie Michała Kielaka do Tomka Bartosiaka i techniczny lob nad bramkarzem. Drugi gol to kapitalnie rozegrany rzut rożny. To o czym wspominaliśmy po meczu z Ursusem, że stałe fragmenty nie istanieją w naszym zespole, tak w meczu z Sokołem i Kutnem udało się po karnym, wolnym i rożnym zdobyć trzy bramki. Piękną bramkę zdobył równiez Kamil Kumoch, który perfekcyjnie uderzył nad bramkarzem. Czwarty gol to już efekt błędów rywala zamieszania w polu karnym.
Nasza Broń wygrała zasłużenie i w dobrych humorach kończymy ligowe granie. Przed nami jeszcze dwa sparingi, testy zawodników, pierwsze kadrowe decyzje, ale o tym będziemy pisać przez całą zimę.
W najbliższych dniach pojawi się na naszej stronie podsumowanie rundy. Będzie również obszerny wywiad wideo z trenerem Tomaszem Jasikiem.
Warto przypomnieć, że sponsorem meczu była firma Moto Service 24 Andrzeja Chojnackiego z Jedlińska.