Pierwszy raz w barwach Broni zagrali – bramkarz Konrad Zacharski, prawy obrońca Sebastian Pociecha, środkowy pomocnik Kamil Świrczek, czy też lewy pomocnik, Bartłomiej Smuczyński. Jednak cała czwórka grała już w trzeciej lidze, a niektórzy jak Pociecha i Smuczyński dużo wyżej.
Cieszą na pewno debiuty takich graczy, którzy dostali szansę gry na wyższy poziomie i zrobią wszystko aby ją wykorzystać. 20 letni Maks Jończyk, filigranowy, ale świetny technicznie pomocnik do tej pory grał w SEMP Warszawa, a ostatnio w Gromie Warszawa.
– Ten chłopak ma w sobie coś takiego, że jego gra może się podobać. Oczywiście zrobił jedną stratę, ale na pewno wszedł i pomógł chłopakom w trudnym momencie – ocenia gracza trener Artur Kupiec.
W ciężkim momencie, w 69 minucie pojawił się na boisku 24-letni napatnik Michał Kielak. Fizjonomią i swoją fizyczną grą przypomina trochę Kamila Czarneckiego. Dostawał niewiele piłek, raz wszedł odważnie w pole karne, ale piłka wyszła za boisko. Były gracz takich klubów jak Hutnik, Olimpia Warszawa, czy KS Łomianki, potrzebuje też zgrania z zespołem i na pewno doczekamy się debiutanckiego trafienia.