Trener Mikołaj Łuczak po meczu z Pelikanem

Trener Broni Radom, Mikołaj Łuczak nie był zadowolony z wyniku po piątkowym meczu z Pelikanem w Łowiczu. Nasz zespół przegrał 0:2, tracąc dwa gole po dośrodkowaniach z rzutu wożnego, w dość krótkim odstępie czasu. Szkoleniowca naszej drużyny poprosiliśmy o komentarz do tego pojedynku:
- Przede wszystkim gratulacje dla Pelikana. Zdobyć 9 bramek po stałych fragmentach gry w ostatnich 4 spotkaniach to duża sprawa. Mimo, że pozornie byliśmy przekonani o naszym przygotowaniu do obrony stałych fragmentów gry - poświęcając dużo czasu na ten aspekt - rywal zdobył dwie bramki po rzutach rożnych, które zaważyły o końcowym wyniku. W mojej ocenie w pierwszej połowie stworzyliśmy sobie bardziej klarowne sytuacje, niestety żadnej z nich nie udało nam się zamienić na bramkę. W drugiej części spotkania - po straconych bramkach - staraliśmy się przenieść grę na połowę rywala, również zwiększając liczbę zawodników ustawionych wyżej. Nie przyniosło to jednak zamierzonego efektu. Pracujemy dalej, by być jak najlepiej przygotowani do środowego spotkania.

PODOBNE WPISY