Po meczu Broni na Narutowicza 9 tradycyjnie odbyła się tradycyjna konferencja prasowa. Trener gości Sergiusz Wiechowski nie skorzystał z naszego zaproszenia i nie przyszedł na konferencję. Nie delegował na nią również ani kapitana zespołu, ani kierownika drużyny. Dlaczego? "zapytajcie trenera co powiedział na ławce rezerwowych" - odpowiedział jedynie Wiechowski.
Ostatecznie dziennikarze mieli okazję porozmawiać jedynie z trenerem gospodarzy, Dariuszem Różańskim. Taka sytuacja zdarzyła się u nas bodaj po raz pierwszy. Szkoda.