Trwa „Akcja Omega”

Od poniedziałku w Broni intensywnie trwa "Akcja Omega". Radość po wysokiej wygranej 6:0 nad Włókniarzem Zelów była olbrzymia, ale nikt o niej teraz nie myśli. Drużyna trenera Artura Kupca przygotowuje się do sobotniego wyjazdu do Kleszczowa. Omega to rywal trudny, który dwa lata temu wysoko 5:1 pokonał naszą drużynę. Miejmy nadzieję, że taka koszmarna sytuacja się nie powtórzy.

Jak już pisaliśmy w zespole nie ma już Macieja Czachóra i na jego miejsce do składu wskoczył 18-letni Wojciech Gorczyca.
– Drużyna z dużym zrozumieniem podeszła do naszej decyzji i każdy skupia się teraz na najbliższym spotkaniu – mówi trener Artur Kupiec.

Sytuacja kadrowa Broni na obecną chwilę jest bardzo dobra. Po pauzie za kartki do składu wraca Michał Doliński. W środku pomocy zagrało z Włoniarzem dwóch rosłych zawodników, Damian Sałek i Badji Kourou. Zwłaszcza ten pierwszy pokazał się z dobrej strony, a obawy były duże, bo przecież popularny „Igor” przez kilka tygodni leczył kontuzje.
Jedynym graczem, który na obecną chwilę nie jest gotowy do gry, jest Arkadiusz Oziewicz. Od poniedziałku normalnie trenuje i jeśli zajdzie taka potrzeba, to w sobotę w Kleszczowie zagra.

– Arek bardzo szybko wraca do zdrowia, ale w stosunku do niego będziemy bardzo ostrożni. Jeśli pojawi się ryzyko odnowienia urazu, to nie ma sensu wystawiać go do gry, bo mu tylko zaszkodzimy – dodaje szkoleniowiec Broni.
Mecz Omegi z Bronią rozegrany zostanie w sobotę o godz. 15.30. Warto tylko zauważyć, że Omega jeszcze nie przegrała na własnym boisku.

PODOBNE WPISY