W czwartek wracają do pracy

Okres świąteczno - noworoczny dla piłkarzy radomskiej Broni już się kończy. W czwartek o godz. 16.30 piłkarze rozpoczną przygotowania do rundy wiosennej. Zajęcia prowadzić będzie Konrad Główka wraz z Tomaszem Dziubińskim. Jeśli ktoś spodziewa się kilkunastu nowych piłkarzy z wyższych lig, to surowo się zawiedzie. Będzie skromnie, swojsko i uczciwie.

W czwartek na pierwszym treningu pojawi się jedynie dwóch zawodników, grających jesienią w Oskarze Przysucha. Pierwszy to wychowanek Broni, Paweł Maciejczak, a drugi wychowanek Ruszcovii Borkowice Patryk Gil. Prawdopodobnie w poniedziałek jeszcze pojawią się jeszcze inni nowi zawodnicy, ale będą to gracze z regionu radomskiego.

Po okresie wypożyczenia powrócą prawdopodobnie dwaj bramkarze, Piotr Prasek (Wulkan Zakrzew) oraz Sebastian Michałek (Pilica Białobrzegi). Trenerzy określą, czy obaj mogą walczyć o miejsce w składzie z Nornertem Wnukowskim i Pawłem Młodzińskim.

Póki co nie wiadomo jak wygląda sytuacja z Łukaszem Pakosem i Robertem Kowalczykiem. Z naszych informacji wynika, że do Siarki jest im bardzo daleko, a obu zawodników chciałyby mieć u siebie Żyrardowianka i Pilica Białobrzegi. W sobotę rozstrzygnie się, czy zostaną w Broni. Nie wiadomo też jaka będzie przyłość Jayiesimi Noheema, który zostanie zawieszony jeśli nie pokaże się na treningu. W grudniu mimo ważnej umowy z klubem, nie pojawił się na treningu.

– Pierwsze treningi będą wprowadzające do bardziej ciężkich zajęć. W sobotę zorganizujemy test wydolnościowy i będziemy wiedzieli, którzy zawodnicy czynnie odpoczywali, a którzy całkowicie leniuchowali – mówi Konrad Główka. 

PODOBNE WPISY