– Jest kilka drobnych urazów, które trzeba wyleczyć, dlatego z niektórymi zawodnikami nie będziemy ryzykować – wyjaśnia Tomasz Dziubiński, szkoleniowiec Broni.
Prawdopodobnie w bramce Broni stanie junior, Sebastian Przytuła. Norbert Wnukowski ma stłuczone biodro, a Michał Majos narzeka na ból kolana. Dopiero na sobotę szykowani są Norbert Rdzanek i Wiktor Lach. Obaj już trenują, ale w sparingowej potyczce zobaczymy ich dopiero w sobotę.
Będzie to piąty zimowy sparing. Przypomnijmy, że w cztereh dotychczasowtych, Broń odniosła trzy zwycięstwa i raz zremisowała.