Po czwartkowym meczu sparingowym z Kotwicą Kołobrzeg, zapytaliśmy trenera Artura Kupca o ocenę tego pojedynku. Szkoleniowiec nie krył satysfacji, że w ogóle doszło do tego sparingu, bo boisko znowu postawiało sporo do życzenia, choć w drugiej połowie temperatury były wyższe i już było nieźle. Sama gra naszej drużyny pozostawia jeszcze wiele do życzenia, ale po poniedziałkowych i środowych zajęciach z trenerem Łukaszem Guzikiem nie widać było takiej werwy i dynamiki.