Zarówno Świerczek jak i Głowacki, niewiele pograli jesienią w Broni. Ten pierwszy zaliczył 295 minut, zaś drugi 111 minut.
Jeśli chodzi o Janka Głowackiego, zawodnik ma ważny kontrakt z Bronią i trafi na wypożyczenie do jednego z czwartoligowych klubów. Jest na liście życzeń Ożarowianki i Klubu Sportowego Warka.
Z kolei Kamil Świerczek był wypożyczony z Ursusa Warszawa i jego wypożyczenie będzie skrócone. On również jest na liście życzeń Warki.
– W przypadku obu zawodników, szkoda, aby siedzieli na ławce rezerwowych i grali więcej w A klasowych rezerwach. Janek jest naszym zawodnikiem, to nadal młodzieżowiec nawet w kolejnym sezonie więc jesteśmy przekonani, że grając w czwartej lidze podniesie swoje umiejętności. Również w przypadku Kamila latem nie zamkniemy przed nim drzwi – zapowiada trener Artur Kupiec.