Dziś wreszcie było to, czego brakowało w ostatnich meczach. Wreszcie groźne stałe fragmenty gry, wreszcie ktoś pozwolił się sfaulować w polu karnym. Brakowało trochę skuteczności, bo do 44 minuty Broń oddała pięć groźnych strzałów, nie wykorzystała rzutu karnego, a miejscowi oddali jeden strzał i prowadzili 1:0. Szczęście sprzyjało lepszym w drugiej połowie. Broń wyszła na prowadzenie i nie oddała go do końca. Brakowało trochę skuteczności, bo okazji do podwyższenia rezultatu było sporo.
Punkty bardzo cieszą, bo na półmetku nasz zespół kwalifikuje się na 10 miejscu. Przed nami runda rewanżowa, którą rozpoczniemy już w piątek o godz. 17 meczem z KS Kutno u siebie.