W zespole Broni zagrali Kamil Świerczek i Sebastian Pociecha. Ten pierwszy grał w trzecioligowym Ursusie Warszawa, a ostatni sezon spędził w Drukarzu Warszawa. Z kolei Pociecha to wychowanek Piasta Gliwice, grał w drugiej lidze w ekipach Pogoni Siedlce i Stali Rzeszów.
Do zespołu po testach w Hutniku Kraków wrócił Szymon Jagieła. Ponadto testowano kilku kolejnych graczy.
Dziś na ławce rezerwowych Przemek Śliwiński. Wciąż narzeka na kontuzję i jeszcze nie zagra.
_______________________________________________________
5 – dobrą sytuację miał testowany napastnik, ale z kilku metrów z ostrego kąta przestrzelił
16 – świetne długie podanie Machajka do Lesniewskiego i ten nie dał szans bramkarzowi Warki
20 – powinno być 0:2. Po dośrodkowaniu Dąbrowskiego, napastnik Broni głowkował z bliska, ale wprost w ręce bramkarza
26 – pierwszy strzał gospodarzy, strzał z rzutu wolnego z 18 metrów, ale w nasz mur
39 – niezła akcja Broni zakończona strzałem Lesniewskiego, ale bramkarz tym razem na posterunku
45 – koniec I połowy. Do przerwy Broń była zespołem lepszym, ale wciąż widać, że zespół jest w budowie. Brakuje płynności w grze, dokładności, jakiś szybkich akcji, ale indywidualnie w niktórych przypadkach gra wyglada obiecująco.
_________
19:03 rozpoczęła się II połowa
53 – po rozegraniu rzutu wolnego Wierzbicki strzałem głową daje wyrównanie
60 – mogło być 2:1 dla Warki, ale Rafał Sobczyk w dogodnej okazji nie zakończył akcji strzałem
68 – Dąbrowski z rzutu wolnego pod poprzeczkę, ale broni bramkarz Warki
83 – Dużo chaosu i nieporadności w drugiej połowie w szeregach naszej drużyny.. Sporo strat i niedokładnych podań
85- wreszcie piekny strzał w okienko, naszego testowanego lewego obrońcy, ale bramkarz wybił piłkę końcami palców
89 – ładny strzał z dystansu, piłka odbiła się od słupka i wpadła do siatki. 1:2 dla Broni
90- koniec meczu…wkrótce więcej informacji
Broń wygrała, ale druga połowa w wykonaniu naszego zespołu była słaba. Gospdoarze wyrównali i mieli też co najmniej jedną okazje, aby objąć prowadzenie. Nasz zespół oddał w drugiej połowie dwa celne strzały i dopiero w 90 min piłka wpadła do siatki.