Z Oskarem bez Kamila Czarneckiego

Kamil Czarnecki nie zagra w sobotę z Oskarem Przysucha. Kontuzja kostki jakiej nabawił się w ostatnim meczu towarzyskim z Lublinianką Lublin okazała się na tyle poważna, że gracz nie wystąpi na inaugurację rundy wiosennej. To ogromny pech i spore osłabienie dla Broni, ale z drugiej strony, trener Dariusz Różański ma całą paletę możliwości i to nasz zespół nadal jest faworytem tej potyczki.

– Naderwanie więzadła trójgraniastego gałęzi przedniej – tak brzmiała diagnoza lekarska, po wynikach badań jakie przeszedł Kamil we wtorek przed południem.
– Spodziewałem się, że będzie gorzej, bo noga naprawdę bolała. Na sobotę wypadam z gry, a na mecz ze Spartą w Jazgarzewie, jeszcze nie wiadomo – powiedział nam Kamil Czarnecki.
„Czarny” będzie dopingował swój zespół z ławki rezerwowych. W ostatnich latach miał receptę na Oskara i cyklicznie zdobywał gole z przysuskim zespołem. Jego absencja nie powinna być jednak problemem, bo trener Dariusz Różański ma 21 zawodników. W ataku może grać Piotr Nowosielski, Arek Oziewicz, Motasem Aziz, czy skuteczny ostatnio Przemysław Nogaj. A może..ktoś inny. 
– Szykuję sporą niespodziankę w kadrze – powiedział nam tajemniczo trener Różański.

Mecz z Oskarem już w sobotę. Trzymamy kciuki za zdrowie Kamila Czarneckiego i w sobotę dopingujemy mocno zespół. Szersza zapowiedź tego meczu już w czwartek na naszym portalu

PODOBNE WPISY