O zmianach kadrowych pisaliśmy wielokrotnie i nie ma już sensu wracać do tego, kto ubył kto przybył. Na pewno środowiska piłkarskie z regionu radomskiego najczęściej pytają “Jak Broń poradzi sobie bez Mariusza Marczaka”. W pewnym sensie będzie bardzo ciężko, bo Marczak to zawodnik kreatywny, skuteczny, potrafiący wziąć ciężar gry na swoje barki. Jednak z drugiej strony w rundzie wiosennej wiele zespołów wyłączając z gry właśnie Marczaka, tak jakby odcinała “prąd” od Broni. Pod względem taktycznym z pewnością zobaczymy inną Broń. W kilku sparingach widać było, że jednak drużyna potrafi grać bardzo dobrze, mając z przodu innych graczy.
Ambicją Broni jest walka o awans lub co najmniej o miejsce w nowej, zreformowanej trzeciej lidze. Trzeba zająć co najmniej piąte miejsce. Wiele zespołów wzmocniło się i będzie bardzo ciężko osiągnąć ten cel. Liga za to będzie bardzo ciekawa. Broń jeśli chce osiągnąć sukces nie może się niekogo obawiać. Co ciekawe aż dziewięciu zawodników Broni grało w swojej karierze wyżej niż w trzeciej lidze.
O RYWALU
Na inaugurację zawsze ciężko gra się z beniaminkami, którzy są jeszcze rozpędzeni poprzednim sezonem. Sobotni mecz dla Warty Działoszyn będzie historyczny. Kilka dni temu klub obchodził jubileusz 50-lecia. Nigdy dotąd Warta nie grała w trzeciej lidze. Kadra tego zespołu nie jest już taka anonimowa. Krzysztof Kukulski, były piłkarz GKS Bełchatów, niegdyś w barwach Wółokniarza Zelów strzelił bramkę Broni prawie z połowy boiska. Ten sam zawodnik potrafi z mistrzowską precyzją bić rzuty wolne. Obok niego w barwach Warty zagrają pozyskani latem: Piotr Przezak (WKS Wieluń), Dominik Cukiernik (Omega Kleszczów), Paweł Marchewka (Raków Częstochowa).
Gospodarze na pewno zrobią wszystko, aby wygrać ten historyczny mecz, ale Broń musi pokazać od pierwszej kolejki, że jest drużyną, kolektywem, że chce grać o najwyższe cele.
W SOBOTĘ OD GODZ. 17.15 BĘDZIEMY NA ŻYWO RELACJONOWAĆ TO CO DZIEJE SIĘ NA STADIONIE W DZIAŁOSZYNIE
Chcesz zostać Partnerem relacji live NAPISZ DO NAS na adres admin@bronradom.pl
