W środę Broń przegrała 0:2 z innym drugoligowcem, Siarką Tarnobrzeg. Przy odrobinie szczęścia i lepszej skuteczności wynik mógłby być inny. Jutro do składu wracają Łukasz Pakos oraz Bartłomiej Książek. Cały czas z grypą zmaga się Damian Sałek, a Paweł Maciejczak i Daniel Złoch jeszcze przez kilka dni nie będą trenować ze względu na kontuzje.
Bardzo możliwe, że w linii defensywy pojawi się Rafał Kalinowski, 24-letni obrońca (środkowy lub prawy), który grał z powodzeniem we Flocie Świnoujcie, a ostatnio w Chemiku Police. Czy faktycznie zagra i czy się sprawdzi, okaże się dopiero w sobotę podczas meczu.
– Na pewno jeszcze nam brakuje do perfekcji i mam spore zastrzeżenia do gry niektórych formacji – mówi trener Konrad Główka.
Liga oraz mecz z Legionovią zbliża się wielkimi krokami. Po „Stalówce” pozostało nam dwa mecze z Dnieprem Smoleńsk. Być może jeśli boisko nie będzie rozmoknięte, mecze z Rosjanami odbędą się na głównym stadionie.