Ze Stalówką niespodzianka

BROŃ RADOM - STAL STALOWA WOLA
Sobota - godz. 10.30 boisko ze sztuczną nawierzchnią

Kolejny mecz sparingowy czeka naszych piłkarzy. Zagramy w sobotę tradycyjnie na swoim boisku, ale pół godziny wcześniej niż zwykle, czyli o godz. 10.30. Bardzo możliwe, że w barwach Broni zagra jeszcze jeden nowy zawodnik.

W środę Broń przegrała 0:2 z innym drugoligowcem, Siarką Tarnobrzeg. Przy odrobinie szczęścia i lepszej skuteczności wynik mógłby być inny. Jutro do składu wracają Łukasz Pakos oraz Bartłomiej Książek. Cały czas z grypą zmaga się Damian Sałek, a Paweł Maciejczak i Daniel Złoch jeszcze przez kilka dni nie będą trenować ze względu na kontuzje.

Bardzo możliwe, że w linii defensywy pojawi się Rafał Kalinowski, 24-letni obrońca (środkowy lub prawy), który grał z powodzeniem we Flocie Świnoujcie, a ostatnio w Chemiku Police. Czy faktycznie zagra i czy się sprawdzi, okaże się dopiero w sobotę podczas meczu.

– Na pewno jeszcze nam brakuje do perfekcji i mam spore zastrzeżenia do gry niektórych formacji – mówi trener Konrad Główka.

Liga oraz mecz z Legionovią zbliża się wielkimi krokami. Po „Stalówce” pozostało nam dwa mecze z Dnieprem Smoleńsk. Być może jeśli boisko nie będzie rozmoknięte, mecze z Rosjanami odbędą się na głównym stadionie.

PODOBNE WPISY