– Naszym marzeniem jest, żeby nasi wychowankowie grali w Broni. Mamy pomysł, żeby ściągać do siebie tych wychowanków, którzy wyfrunęli z Radomia, ale nie udało im się zadebiutować na wyższym poziomie. To też jest priorytet na kolejne chwile tutaj – powiedział Maciej Wesołowski, dyrektor Akademii Broni Radom.

Dotychczas udało się wprowadzić system „SportsManago”, który stanowi formę dziennika elektronicznego, usprawniającego funkcjonowanie akademii. Ponadto zatrudniono nowych trenerów i specjalistów, którzy odpowiadają za dbałość o zdrowie młodych zawodników. Ci mogą korzystać m.in. z pomocy fizjoterapeutów.

– Jestem tu od początku czerwca, ale sporo rzeczy udało się dotychczas wprowadzić m.in. treningi motoryczne w każdej naszej grupie wiekowej, metodologię szkolenia spójną z poszczególnym wiekiem zawodników – dodał Wesołowski.

Akademia została podzielona na bloki szkoleniowe zależne rzecz jasna od wieku młodych sportowców. I tak każdy blok szkoleniowy ma przekazywane odmienne elementy piłkarskiego rzemiosła.

– Jeżeli chodzi o te najmłodsze, to skupiamy się tutaj na umiejętnościach indywidualnych, na koordynacji. Jeśli chodzi natomiast o grupę średnią, to tutaj mamy rzeczy formacyjne, grupowe, taktyczne, ale też nie zaniedbujemy tego rozwoju indywidualnego – wytłumaczył dyrektor. 

Kto nie idzie to przodu, ten się cofa, to też w Broni nie zamierzają spocząć na laurach. I tak 18 września Radom odwiedzi Alex Trukan, szkoleniowiec z akademii Nottingham Forest, który poprowadzi szkolenie dla radomskich trenerów oraz pokazowy trening.

– To jest takie duże wydarzenie w Radomiu, bo to jest nietuzinkowa postać i serdecznie zapraszamy wszystkich, żeby się tym zainteresować i z tego skorzystać – zachęcał Wesołowski.

W szkoleniu z Trukanem będę mogli wziąć udział trenerzy z zewnątrz.
Źródło: Zebrra.TV