Znowu porażka

Broń Radom – Olimpia Elbląg 0:2 (0:1),
Sieńczak 28, Rogos 93 z karnego.

Broń: Przytuła (45 Czarnota) – Krukowski, Kupiec (86 Trzaska), Wróblewski, Kasperek, Grabowski, Stefański, Więcek, Kozicki Oparcik (56 Sokołowski), Nogaj (75 Słupek).

Kolejnej porażki doznali juniorzy Broni w meczy Centralnej Ligi Juniorów. W 45 minucie ręke złamał bramkarz Broni - Przytuła i został odwieziony do szpitala. Za dwa tygodnie pojedynek z ŁKS u siebie, który też jeszcze nie wygrał.

 Broń zaczęła mecz bardzo dobrze, niestety dwukrotnie w pierwszym kwadransie Emil Więcek nie wykorzystał świetnych okazji. W  28 minucie goście zdobyli gola po praktycznie pierwszej akcji. W 45 minucie tuż przed samą przerwą, Sebastian Przytuła złamał rękę i został odwieziony do szpitala.
Po przerwie Broń próbowała ataków, ale przed wszystkim niedokładne podania spowodowały, że piłka rzadko trafiała w pole karne rywali. Olimpia nastawiała się na kontry – dwukrotnie piłka znalazła się w siatce naszej bramki, ale dwukrotnie sędzia odgwizdał spalonego. W doliczonym czasie sędzia odgwizdał karnego, który pogrążył młodych broniarzy.