Dominik Bednarczyk miał trochę więcej powodów do zadowolenia

Za nami drugi mecz towarzyski tego lata. Broń co prawda przegrała 2:3 z Chełmianką Chełm na wyjeździe, ale sama gra wyglądała już dużo lepiej niż w potyczce ze Stalówką (1:5). Trenera naszej drużyny, Dominika Bednarczyka zapytaliśmy o komentarz do spotkania.

Dominik Bednarczyk, Broń Radom: – Ze Stalą było siedmiu testowanych, teraz jedynie czterech. Gra wyglądała lepiej, ale dużo jeszcze jest w naszej drużynie niedokładności. Zawodnicy się zjeżdżają, poznają się, zgrywają i potrzebują czasu. Prawdę mówiąc zespół się buduje i jest jeszcze w powijakach. Na sobotę z Siarką dojedzie prawdopodobnie kolejnych trzech testowanych graczy. Czekam też na dobre informacje od zawodników, z którymi jesteśmy po słowie i których testować nie musimy – zaznacza trener Bednarczyk.
Dziś w naszej drużynie testowany był bramkarz, środkowy obrońca, prawy pomocnik i napastnik. Szansę po okresie gry w Gryfie Policzna dostał wychowanek, Piotr Kiełbasa.
W sobotę o godz. 11 na głównym stadionie w Tarnobrzegu, Broń zagra z miejscową Siarką, spadkowiczem z drugiej ligi.

PODOBNE WPISY