Mateusz Dudek: Wszystko powoli się zazębia

Za nami trzeci letni sparing Broni Radom i pierwsza wygrana. Nasz zespół w wyjazdowym pojedynku pokonał Świdniczankę Świdnik 5:4. Wynik cieszy, gra momentami też napawała optymizmem. O opinię zapytaliśmy również trenera naszej drużyny, Mateusza Dudka.

Broń w Świdniku pierwszy raz zagrała w takim zestawieniu. Niektórzy zawodnicy pierwszy raz wystąpili w trójkolorowych barwach naszego klubu i widać było, że potrzeba jeszcze trochę czasu, aby doszlifować pewne elementy. Właściwie po 10 minutach gospodarze prowadzili już 2:0, ale z biegiem minut gra naszej drużyny wyglądała coraz lepiej. Na uwagę zasługuje hattrick kapitana, Sebastiana Kobiery. Jedna z jego bramek i gol Viktora Putina z cyklu…palce lizać.
Jest zwycięstwo, ale wynik tak jak zawsze piszemy jest sprawą drugorzędną.
Nie zagrał w tym meczu Damian Winiarski, ze względu na kontuzje pleców, ale na szczęście uraz nie jest groźny i powinien w najbliższych dniach normalnie trenować z zespołem.
– Nasza gra powoli się zazębia. Jest dobra rywalizacja na niektórych pozycjach. Cieszą też dobre zmiany. Zakończyliśmy tym sparingiem okres ciężkich treningów i teraz będziemy schodzić z ciężkiego trenowania. Kadrę już zamykamy, chcemy, aby dołączyli do nas trzej młodzi gracze, Kacper Kucharski, Adrian Kromka i Mikołaj Tryliński – powiedział trener Mateusz Dudek.

PODOBNE WPISY