O meczu po meczu. Piłka bywa okrutna. Krótki komentarz…

Piłka bywa okrutna, niesprawiedliwa, ale zapewne dlatego jest to taki sport, który kochają miliony kibiców. Tydzień wcześniej nasza Broń pokonała bardzo dobrze grającą i poukładaną Concordię Elbląg 3:1. Tymczasem w sobotę nasz zespół długimi momentami jest lepszy od Mławianki, która przyjęła prostą taktykę „laga do Odilona”. Wynik 0:3 z jednej strony pokazuje, że to był fatalny mecz, ale kto widział, ten wie, że nie było tak źle. Marne to pocieszenie, bo przecież lepiej zagrać „lagę do Odilona” i wygrać 3:0 niż stwarzać dobre akcje i sytuacje bramkowe i wracać do domu z bagażem trzech goli.

Broń była częściej w posiadaniu piłki, stworzyła sobie więcej sytuacji bramkowych, była aktywniejsza…ale co z tego? Wynik poszedł w świat i zamazuje cały obraz.

Dziś nie ma sensu nikogo chwalić, ani krytykować.

Widzimy się w piątkowy wieczór na meczu ze Świtem. Na dobre i złe z Bronią!

PODOBNE WPISY