Piłkarze Broni Radom w piątkowy wieczór ponownie zagrają w domu. Zmierzą się z mocnym beniaminkiem, byłym pierwszoligowcem Wigrami Suwałki. Zagramy poważnie osłabieni, ale drużyna chce podtrzymać dobrą serię meczów przy N9.
BROŃ RADOM – WIGRY SUWAŁKI
Piątek godz. 19
Powoli kończy się runda jesienna. Przed nami ostatni mecz z zespołem z Suwałk, który chce skutecznie powalczyć o powrót na szczebel centralny. Wigry zajmują trzecią lokatę w tabeli, notują dobre występy. W ostatnich występach zanotowały dwie wygrane z Lechią w Tomaszowie i Wartą u siebie. Zespół z odległych Suwałk potrafi grać na wyjazdach. Wygrywał w Mławie, Olsztynie, czy też Nowym Dworze Mazowieckim. Najlepszym strzelcem drużyny jest Kamil Zalewski, który w przeszłości liderował tabeli strzelców w naszej lidze grając w Olimpii Zambrów.
Nasz zespół po serii świetnych październikowych występów musiał przełknąć gorzką pigułkę po przegranej z Mławianką w Mławie. W tym meczu zagraliśmy bez czterech zawodników, a po tym meczu sytuacja jeszcze bardziej się skomplikowała, bo za kartki pauzować będą Patryk Jakubczyk, Jakub Kowalski, Sebastian Kobiera.
– Szansę dostaną inni i jest to dla nich okazja, aby pokazać się z jak najlepszej strony – podkreśla trener Mateusz Dudek.
Sytuacja kadrowa nie jest dobra, ale wierzymy, że zmiennicy zmobilizują się, powalczą o dobry wynik i podtrzymamy dobrą serię meczów na swoim stadionie.
Początek meczu w piątek o godz. 19. Zachęcamy do głośnego dopingu, bo o ile kadra może być osłabiona, to kibice mogą dać drużynie dodatkowego „kopa”.
Na naszej stronie będzie można na żywo śledzić tekstową relację na żywo!