Wyjątkowa wizyta u Jerzego Gralińskiego, wieloletniego prezesa Broni Radom

Jerzy Graliński skończył w lutym 80 lat. Z Bronią Radom związany był przez 30 lat. W swoim domu ma wiele pamiątek. Wyjątkowych i bardzo cennych. U niego znaleźliśmy pierwszy sztandar klubowy z 1926 roku! Pana Jerzego odwiedzili wyjątkowi goście w osobach Robert Wicik, prezes klubu, Marcin Kozłowski, dyrektor Akademii Broni, Jan Panek i Karol Gasek, członkowie zarządu, Andrzej Mędrzycki, nestor radomskiego dziennikarstwa sportowego, a także Mirosław Guziński, były pingpongista, a obecnie prezes sekcji IKTS Broń Radom.

Jerzy Graliński urodził się 4 lutego 1943 roku w Łodzi. Jako młody sportowiec właśnie w Łodzi zaczynał swoją przygodę ze sportem jako zawodnik AZS Łódź. Do Radomia trafił w 1966 roku. Rozpoczął pracę w Zakładach Metalowych Łucznik, był kierownikiem działu sportu i rozpoczął współpracę z przyzakładowym klubie Broń. Jego przygoda trwała do 1995 roku. Ostatnie lata pełnił rolę pierwszego prezesa.

Pan Jerzy Graliński był bardzo zadowolony z wizyty. Rozmawiano o zbliżającym się 100 leciu klubu. Wieloletni prezes zapowiedział, ze wszystkie pamiątki jakie posiada, trafią do klubu, aby mogli je obejrzeć kibice, sympatycy klubu. DO klubu trafił wyjątkowy, prawie 100 letni sztandar klubu, który będzie oddany do renowacji.

Jerzy Graliński to postać wyjątkowa, żywa lekcja historii, która posiada w domu prawdziwe muzeum klubowe. Cieszy na pewno fakt, że chce się tym wszystkim podzielić i rozpoczął współpracę z klubem. Wiele wskazuje na to, że powstanie na 100 lecie nowa monografia klubu, w dużej mierze oparta o notatki, pamiątki, wycinki ze skarbnicy Pana Jurka.

PODOBNE WPISY