Z Pelikanem zawsze pod górę. Trzeba przełamać złą statystykę

Nasza drużyna przygotowuje się do ligowego pojedynku z Pelikanem Łowicz. W piątek, o godz. 15 w Dzień Niepodległości Broń zagra po raz ostatni w tym roku przed swoją publicznością.

Z zespołem z Łowicza gramy regularnie od kilku lat i niestety statystyki są  dla naszej ekipy niemiłosierne. Nie jest to zespół, który nam „leży”. Nie wygraliśmy z Pelikanem dziewięciu ostatnich spotkań. W tym czasie zanotowaliśmy dwa remisy i aż siedem razy zeszliśmy z boiska pokonani. Oczywiście były mecze, w których Broń piłkarsko była lepsza, ale nie ma to już żadnego znaczenia, bo liczby mówią same za siebie.
Ostatnie zwycięstwo drużyna Broni nad Pelikanem zanotowała 6 maja 2015 roku. Wówczas nasz zespół wygrał 2:1, po bramkach Piotra Dobosza i Mikołaja Skórnickiego.

Wierzymy, że ta zła passa zostanie zakończona i nasz zespół dostarczy dużo radości swoim kibicom. Wszak będzie to już ostatni domowy pojedynek Broni w tym roku.

PODOBNE WPISY