Po okazałym zwycięstwie 4:0 nad Spartą naszym piłkarzom brakuje tylko punktu, aby świętować awans do trzeciej ligi! Najprawdopodobniej momentem świętowania będzie ostatni gwizdek sędziego w meczu z Naprzodem w środę.
Właśnie w sobotę zmierzyli się- nasz najbliższy przeciwnik z jedynym rywalem w walce o awans. Górą byli piłkarze z Mszczonowa, a zwycięstwo przedłużyło matematyczne szanse na awans.
Ciekawie zrobiło się w rywalizacji o miejsca w czołówce ligi. Niespodziewanie na czwartym miejscu znalazł się UKS Łady, który wygrał 2:0 ze Skrą w Konstancinie. W meczu w Grodzisku Pogoń zremisowała 1:1 z KS Janików- Kozienice. Goście mogli wygrać ten mecz, ale w 85 minucie nie wykorzystali rzutu karnego.
Nadal trwa zacięta walka o utrzymanie, tym bardziej, że w bezpośrednich meczach grają ze sobą drużyny walczące o ligowy byt. Matematycznie – tylko siódme Mazowsze może być pewne ligowego bytu, praktycznie, trudno spodziewać się, aby KS Warka i Wulkan zdobyli do końca sezonu komplet punktów, spychając „pod kreskę” Zwoleniankę.
W tej kolejce zmierzył się Piast z Warką, w tym meczu padł remis 1:1, które nie daje satysfakcji żadnej z drużyn- obie bardziej oddalając niż przybliżając do utrzymania. Bardzo rozczarowani są też piłkarze Wulkana, którzy przegrali 1:3 w Górze Kalwarii i ich utrzymanie staje się także mocno wątpliwe. Korona ma jeszcze szanse na wydobycie się z ostatniego miejsca. Cenne trzy punkty zdobyła Szydłowianka, która 3:1 pokonała Zwoleniankę, dzięki dwóm bramkom Michała Kowalczyka w końcówce meczu.
Mazowsze po „sąsiedzku” nie skrzywdziło Pilicy, która wygrała 2:0 i jest bardzo blisko utrzymania w lidze. Wciąż nie wiadomo, jaka ilość drużyn spadnie z IV ligi, ale istnieje duże prawdopodobieństwo, że wśród spadkowiczów będzie aż trzech przedstawicieli radomskiego ( Wulkan, Warka, Szydłowianka).
