Dopóki tli się nadzieja

BŁĘKITNI RACIĄŻ - BROŃ RADOM
Sobota, godz. 15

W meczu 13 kolejki łódzko - mazowieckiej trzeciej lidze, beniaminek Błękitni Raciąż podejmą Broń Radom. Będzie to historyczny mecz obu drużyn. O sytuacji naszej drużyny nie będziemy się rozpisywać, bo jasno pokazuje to tabela. Jednak dopóki tli się nadzieja, będziemy wierzyć. Jesteśmy przekonani, że ta drużyna ma jeszcze sporo do udowodnienia i przywiezie do domu trzy punkty.

Nie będziemy mogli zagrać w najmocniejszym składzie. Za czerwoną kartkę pauzuje Mateusz Matracki, za cztery żółte bartek Kaszubowski, natomiast Bartek Krukowski zmaga się z urazem uda i nie trenuje przez cały tydzień. Jednak pocieszające jest to, że po pauzie wracają Paweł Ankurowski i Damian Sałek. W ostatnim meczu tych dwóch zawodników brakowało w zespole.

– Będą zmiany w składzie nie tylko wynikające z kartek, ale planuje też zmiany na dwóch, trzech pozycjach – zdradza trener Tomasz Dziubiński.

Szkoleniowiec dodaje, że Błękitni to zespół, który potrafi grać z najlepszymi, jest to drużyna nieobliczalna i grająca agresywnie, bez respektu dla przeciwnika.
Zespół z Raciąża nie wygrał od pięciu kolejek. W poprzednich czterech przegrywał, bo brakowało najlepszego zawodnika, Kamila Majkowskiego (były gracz Legii). Kiedy powrócił do gry, raciążanie zremisowali z Energią w Kozienicach. Z relacji medialnych wynika, że to Błękitni byli w pierwszej połowie zespołem lepszym. W każdym razie Broń czeka ciężka przeprawa, ale nasz zespół stracił już tak dużo punktów i zaufania kibiców, że na kolejną przegraną nie może sobie pozwolić.

MICHAŁ KOWALCZYK

Od godz. 14.50 będziemy na żywo relacjonować najważniejsze wydarzenia z meczu w Raciążu

PODOBNE WPISY