Budziński, 19-letni obrońca Broni Radom niewątpliwie jest odkryciem obecnego sezonu. Kilka dni temu zdawał egzamin dojrzałości. Przed nim derby Radomia, a potem studia i być może zmiana klubu, bo na brak propozycji nie może narzekać.
Jak poszła matura?
Piotr Budziński: – Nie narzekam. Jestem zadowolony. Zobaczymy jak będzie dalej.
O jakich studiach myślisz?
O tym na razie nie chcę mówić, bo jeszcze nie wiem, co wydarzy się po sezonie. Czas pokaże gdzie będę grał. Zostało nam do rozegrania kilka spotkań i na tym trzeba się skupić.
W sobotę Broń przegrała 0:1 z Zawiszą Rzgów. Podniesiecie się na najbliższy mecz z Sokołem Aleksandrów Łódzki, a potem na derby Radomia?
Takie mecze jak ten z Zawiszą po prostu zdarza się każdemu i nie ma co go rozpamiętywać. Zarówno ja jak i koledzy z zespołu, chcemy walczyć dalej i wygrywać. Nie bacząc na to, że awans się oddalił, w każdym spotkaniu gramy o pełną pulę i nie inaczej będzie w pojedynku z Sokołem. W derbach też, ale myślimy póki co o sobotnim wyjeździe do Aleksandrowa Łódzkiego.
Podobno wyjeżdżacie już o 6 rano?
To prawda, ale myślę, że to nie wpłynie w żaden sposób na naszą grę