Juniorzy w półfinale

Zyko Dróg Puchar Polski

BROŃ 1996 RADOM - JODŁA JEDLNIA LETNISKO 2:0 (0:0)

Kozicki 60, 83

Biernat - Sońta (55 Kluś), Kupiec, Dobosz, Kas[perek. Stefański, Więcek, Oparcik, Janik (58 Kozicki) Sokołowski (88 Markwant), Gregorek (60 Jemioł).

Juniorzy Broni awansowali do półfinału regionalnego Pucharu Polski. Nasz zespół odprawił kolejną ekipę z klasy okręgowej.
W pierwszej połowie Broń nie wykorzystała rzutu karnego. Poślizgnął się Patryk Gregorek i nie strzelił na bramkę rywala. 

Czytaj więcej
       Juniorzy Broni zmierzyli się z piątą obecnie drużyną radomskiej okręgówki i był to wyrównany mecz.  Pierwsza połowa nie obfitowała w akcje pod bramkami,  w grze trochę przeszkadzało śliskie, mokre boisko. Jego ofiarą stał się Patryk Gregorek, który pośliznął się przy rzucie karnym, nie wykorzystując „jedenastki. Druga połowa była ciekawsza, więcej działo się pod obiema bramkami.
        Prawdziwe ” wejście smoka” zaliczył Bartek Kozicki, który kilka minut po wejsciu na boisko wykorzystał nieporozumienie pomiędzy bramkarzem i obrońcą Jodły, odebrał piłkę w polu karnym i nie zostało mu już nic innego jak skierować ją do siatki.
        Jodła także miała swoje okazje – po jednym ze strzałów z bliska połka odbiła się od słupka, po chwili jeden z zawodników Jodły kopnął wysoko nad poprzeczką, mając przed sobą tylko bramkarza.
          Mecz rozstrzygnął się w 83 minucie, gdy ponownie Bartek Kozicki – tym razem pięknym strzałem zza pola karnego zdobył drugiego gola. Zrehabilitował się tym samym za sytuację sprzed kilku minut, gdy mając przed sobą już tylko leżącego na ziemi bramkarza, kopnął piłkę prosto w jego ręce.
            Juniorzy pokonali w drodze do półfinału jedną drużynę klasy A i trzy drużyny ligi okręgowej. Teraz czekają na półfinałowego rywala. Może nim być Energia Kozienice, Legion Głowaczów lub Zawisza Sienno, które także zakwalifikowały się do przedostatniej rundy rozgrywek.
 

PODOBNE WPISY