Kontuzjowani

Arkadiusz Chudziński, Paweł Młodziński i Jayiesimi Noheem mogą nie zagrać w najbliższych dwóch meczach sparingowych w barwach Broni Radom. Na razie nie ma zagrożenia, aby musieli pauzować w lidze.
Jeszcze ponad dwa tygodnie Broń przygotowywać się będzie do ligowych rozgrywek. 15 sierpnia meczem wyjazdowym z Legionovią Legionowo drużyna rozpocznie nowy sezon. W jakim składzie Broń wyjdzie na boisko na pierwszy mecz, tego nie wie nikt. Wciąż testowani są nowi gracze, a sytuacje komplikują kontuzje.
Źródło:www.echodnia.eu

POSZUKIWANIE BRAMKARZA
Jeszcze od poprzedniego sezonu, problem z kolanem ma bramkarz Paweł Młodziński. Jak już pisaliśmy ma torbiel. Cały czas bierze zastrzyki, powinien już mocniej trenować, ale ból cały czas przeszkadza mu w trenowaniu.
– Liga jest coraz bliżej i Paweł musi szybko wracać do zdrowia, bo inaczej będziemy musieli rozglądać się za nowym bramkarzem – mówi trener Broni, Artur Kupiec.
W sobotę Broń grała w Skarżysku Kamiennej z miejscowym Granatem. Po dobrej sparingowej grze, radomianie wygrali 3:2. Wynik cieszy, ale martwi fakt, że dwóch graczy z powodu kontuzji zeszło wcześniej z boiska.
OKŁADY CHUDZIŃSKIEGO
W drugiej połowie w starciu z golkiperem Granatu, na murawę padł Arkadiusz Chudziński. Zszedł z boiska trzymając się za bark.
– Ból jest bardzo odczuwalny, zwłaszcza, gdy próbuję gwałtownie ruszyć ręką. Na razie robię okłady i myślę, że szybko mi przejdzie. Jeśli do środy ból nie minie, to raczej będę musiał pojechać na prześwietlenie barku – powiedział nam wczoraj lewy pomocnik Broni.
O ile Chudziński raczej do ligi powinien wyzdrowieć, o tyle Nigeryjczyk Jayiesimi Noheem jeszcze nie wie co mu dolega. Pod koniec sobotniego meczu bez kontaktu z przeciwnikiem upadł trzymając się za kolano.
– To łękotka. Trzeba będzie zrobić prześwietlenie – mówił jeszcze w trakcie meczu Tomasz Tarasiński, klubowy lekarz Broni.

PODOBNE WPISY