O partnerstwie – nasz komentarz

Choć od podpisania umowy partnerskiej pomiędzy Fundacją Akademia Piłkarska Legia Warszawa, a Bronią Radom, minęło zaledwie kilkanaście godzin, a temat wzbudził już duże zainteresowanie o czym najlepiej świadczą komentarze na różnych portalach. O tym czy było warto podpisać takie porozumienie, zarówno Legia, jak i Broń wnioski wyciągną dopiero za jakiś czas. Kibice również nie powinni oceniać decyzji już dziś.

Wielu z Was zastanawia się dlaczego Legia, skoro kiedyś kibice Broni woleli Polonię. Bo tak naprawdę Legia doceniła to co w ostatnich pięciu latach wydarzyło się w pracy szkoleniowej w Broni, a inny klub z ekstraklasy nie umożliwia takiej współpracy. Przynajmniej nie teraz. Z całym szacunkiem do kibicowskich sentymentów – gdyby się nimi kierować, to nasi młodzicy jeździliby wyprowadzać zespół Powiślanki Lipsko przed meczem klasy okręgowej. Jeśli już brać wzorce i uczyć się, to trzeba to robić od najlepszych, a sentymenty czasem schować lepiej do kieszeni.

Wielu z was zastanawia się jakie korzyści wyciągnie Broń będąc partnerskim klubem Legii. Nasi trenerzy grup młodzieżowych będą mieli dostęp do najnowocześniejszych metod szkoleniowych, Będą oni mogli brać udział w warsztatach, stażach, a to powinno zaprocentować za jakiś czas podczas szkolenia młodych piłkarzy Broni. Część komentujących pyta, dlaczego Legia wiąże się umową z Bronią, a nie Radomiakiem. Podczas podpisywania umowy o partnerstwie padło nawet takie pytanie…ale to chyba nie jest nasza sprawa, aby tutaj i teraz na nie odpowiadać. Porozumienie wyjdzie z korzyścią dla wszystkich. Zarówno dla trenerów jak i dla naszych młodych piłkarzy. Bo jeśli, któremuś z naszych młodzieżowców uda się zadebiutować kiedyś w ekstraklasie na Łazienkowskiej 3, to można się tylko cieszyć. Pamiętajcie, że Rafał Siadaczka i Artur Kupiec, też kiedyś grali w Legii, a dziś obaj są żywymi ikonami naszego klubu.
Co jeszcze? Nasz seniorski zespół będzie miał ułatwiony dostęp do fachowej opieki medycznej. Młodzież będzie mogła raz na jakiś czas na żywo obejrzeć mecz ekstraklasy, czy europejskich pucharów. Prezesi i działacze mogą od podszewki poznać jak powinno zarządzać się profesjonalnym klubem. Na pewno każdy z tej współpracy wyciągnie coś pozytywnego.

PS, Choć jest to oficjalna strona – Tekst jest subiektywnym zdaniem redakcji strony, a nie władz klubu. Na zdjęciu jest Jarosław Ostrowski prezes fundacji AP Legia oraz Artur Kupiec były piłkarz Legii, obecnie trener naszego seniorskiego zespołu. 

PODOBNE WPISY