Ostatni będą pierwszymi

Ufff! Udało się. Patrząc w przeszłość i w historię naszego klubu, ile tu już razy Broń traciła punkty z zespołami z ostatniego miejsca. Promnik Łaskarzew, Wilga Garwolin, czy całkiem niedawno Woy Bukowiec Opoczyński. Tym razem szczęśliwie się udało. Postrzeganie Narwi jako najgorszego zespołu w lidze jest mylące. Zespół z Ostrołęki zaprezentował się wiosną najlepiej spośród wszystkich zespołów, które grały na Narutowicza. W sumie marne to pocieszenie dla rywala, bo po dzisiejszej porażce definitywnie spadł z ligi. Ale może ostatni będą pierwszymi (za rok w IV lidze), czego tak zasłużonemu klubowi życzymy.

Można mieć też pewne zastrzeżenie do skuteczności naszych piłkarzy. Bo przecież ten mecz mógłby się potoczyć zupełnie inaczej, gdyby już w drugiej minucie Michał Doliński i Daniel Ciupiński wykorzystali akcję 2 na 1 z bramkarzem Narwi. Potem było jeszcze szereg wyśmienitych okazji dla naszego zespołu, ale z biegiem czasu drużyna trenera Artura Kupca grała coraz bardziej nerwowo, bo wciąż było bez goli.
W 38 minucie jedyną bramkę w tym meczu zdobył Michał Doliński. To kolejny świetny mecz tego piłkarza. Warto pochwalić jeszcze Damiana Sałka, Norberta Rdzanka, a w drugiej połowie dobrą zmienę dał Kuba Chrzanowski.

Po przerwie Narew miała też jedną dobrą okazję i mogło pechowo zakończyć się remisem.
Teraz przed naszymi graczami środowy mecz z MKS Kutno. Będzie to pojedynek prawdy, bo albo Broń zachowa szanse awansu do drugiej ligi, albo po prostu w przypadku porażki je straci.

PODOBNE WPISY