Po dobrym meczu w Łodzi i wygranej z ŁKS nastroje w Broni są bardzo dobre. Piłkarze jednak muszą wiedzieć, że skoro pokonali tak zasłużone kluby jak Polonia Warszawa, czy ŁKS Łódź, to nie znaczy, że Omega Kleszczów będzie przysłowiowym spacerkiem.
– Czeka nas cięzki mecz. Omega to mocny zespół, wbrew temu co pokazuje tabela – przestrzega przed zbytnią pewnością, trrener Tomasz Dziubiński.
Do końca nie wiadomo w jakim zestawieniu nasz zespół wyjdzie na boisko. Do składu powraca Mariusz Marczak, a drużyna która zagrała w Łodzi nie zawiodła. Jest jednak w zespole kilka kontuzji. NIe w pełni sił są Norbert Rdzanek, Bartłomiej Krukowski, czy Sebastian Wichucki. Ktokolwiek by nie wyszedł w pierwszym składzie musi walczyć o komplet punktów.
– Nie ukrywam, że chcialibyśmy utrzymać to trzecie miejsce na zimę – zaznacza trener Broni.
Początek spotkania o godz. 17. Kilka minut wcześniej rozpoczniemy na naszej stronie tradycyjną relację live!!!