Piłkarze Broni jeszcze nie zapadli w zimowy sen. Jeszcze trenują, a w planach na ten rok mają do rozegrania dwa mecze kontrolne. Jutro w Radomiu na boisku ze sztuczną nawierzchnią mają zmierzyć się z drugoligowym GLKS Nadarzyn. Jednak z powodu śnieżycy mecz stoi pod znakiem zapytania.

– We wtorek wieczorem zdecydujemy czy będziemy grać. Jeśli pogoda się utrzyma to raczej odwołamy mecz – mówi Artur Kupiec, szkoleniowiec drużyny z Plant.

8 grudnia zespół na zagrać w Kielcach z Koroną, drużyną Młodej Ekstraklasy. Dopiero po tym sparingu gracze Broni udadzą się na urlopy.

KORONA ZDECYDUJE

Nie wiadomo jak potoczą się losy dwóch młodzieżowców wypożyczonych z Korony Kielce. Damianowi Czarneckiemu wypożyczenie kończy się już w grudniu, natomiast Łukaszowi Jamrozowi z końcem czerwca 2011 roku. Obaj chcą zostać w Broni przynajmniej do końca sezonu. Jednak o ich losie zadecydują działacze kieleckiego klubu. Jamróz w ostatnich kilku kolejkach spisywał się bardzo dobrze. Strzelił pięć bramek i pytają o niego kluby z wyższych lig. Niewykluczone, że dołączy do pierwszego zespołu Korony.
Działacze Broni w najbliższych dniach będą rozmawiać w Kielcach na temat dalszej gry Czarneckiego i Jamroza w Broni.

ODBUDOWAĆ SIĘ

Prawdopodobnie do czwartoligowego Mazowsza Grójec trafi wiosną Arkadiusz Kościelniak. Młody pomocnik Broni jesienią nie zagrał nawet minuty. Trapiły go kontuzje, miał też nie wielkie szanse na „wygryzienie” ze składu Dariusza Kozubka.

– Arek dostał wolną rękę w poszukiwaniu klubu. Chciałbym aby w końcu się wyleczył i wiosną odbudował się w niższej lidze – dodaje trener Kupiec.

Po okresie wypożyczenia do Prochu Pionki z Bronią trenuje 18-letni bramkarz, Sebastian Michałek. W miniony weekend przebywał na testach w Polonii Warszawa. Spodobał się i otrzymał zaproszenie na jutrzejszą grę kontrolną zespołu Młodej Ekstraklasy.

Jeśli chodzi o nowy zawodników, to na razie z Bronią trenuje dwóch lewonożnych graczy, Kamil Rusin z Powiślanki Lipsko i Ukrainiec Nazar Litun z MKS Kańczuga.